maxima napisał:super pogodę mieliście!Arktyka jest mega magiczna
;)moja Skansbukta z 11 lipca 2015Bardzo magiczna
:) mgły przyszły później... -- 19 Sie 2015 14:34 -- pemat napisał:gratuluję (i zazdroszczę
;) ) rejsus/y Berg, domyślam się?Hmm... dobrze się domyśliłeś
:)
Higflyer napisał:Bardzo niedyskretne pytanie: ile kosztował rejs?Rejs + zakupy w Longyearbyen (jedyny sklep na archipelagu), w sumie ponad 3000 PLN, dla porównania rejs "tamtejszym" statkiem 6 dni to od 1600 EUR... -- 20 Sie 2015 08:50 -- sranda napisał:Czy dobrze widzę w Barentsburgu napis po rosyjsku - Nasz cel, komunizm?Oficjalnym językiem jest tam norwerski czy rosyjski?Barentsburg to rosyjska miejscowość, w której nadal wydobywa się węgiel i mieszka ok 800 osób - tam jest język rosyjski i głównie Rosjanie.Archipelag należy do Norwegii, więc urzędowy język to norweski.Tak na prawdę to używane języki to angielski, norweski, rosyjski i polski
:)"Na mocy umów międzynarodowych (Traktat Spitsbergeński) z 1920 wyspy te są pod zwierzchnictwem Norwegii. Umowy te zagwarantowały jednocześnie prawo do eksploatacji występujących tu kopalin, łowiectwa i prowadzenia badań naukowych państwom-sygnatariuszom, w tym Polsce. Obecnie eksploatację węgla prowadzi Norwegia (Longyearbyen, Sveagruva) i Rosja (Barentsburg). Polska jako kraj, który ratyfikował traktat, ma dokładnie takie same prawa użytkowania, eksploatacji surowców i budowania osiedli, jak Norwegia, a polscy obywatele mają prawo osiedlać się, kupować domy i przebywać bez wizy na czas nieokreślony od 1931 roku, gdy Polska podpisała traktat. Do obowiązków Norwegii należy pilnowanie porządku i ochrona środowiska. Obecnie Polska korzysta głównie z prawa do prowadzenia badań naukowych."
Tak na marginesie o Barentsburgu.Węgla właściwie już tam nie ma, zostało go na około 5-6 lat wydobycia i jest to działalność deficytowa (z resztą jeśli spojrzeć na instalacje "telekomunikacyjne" na szczycie wzgórza, to można mieć wątpliwości czy to aby tylko kopalnia). Nie oznacza to że Rosja się wycofuje z tego miejsca (tak jak z Piramidy po katastrofie samolotu). Z węgla przestawiają się na turystykę. Aktualnie remontowane są budynki w centurm osady. Te bliżej portu (drewniane ruiny) czekają na swoją kolej. Napisy o komuniźmie wg oficjalnej wersji, pozostały po remoncie budynku mieszkaniowego kierownictwa Artikugolu, na pamiątkę. Lenin też. W przyszłości ponoć mają wybudować drogę do Longyeara, ale to odległe plany. Z ciekawostek, duża część górników pochodzi z Donbasu. Barentsburg jest w strefie numeracyjnej Moskwy. Górnicy nie zarabiają w NOK, tylko pewnej formie elektronicznego pieniądza powiązanego z RUB. Ziemniaki są limitowane, coś jakby na kartki...
Przepraszam że sobie pozwolę... na komentarz.Ogromnie zazdroszczę wyprawy. Zdjęcia super. No ale ten film jest na serio słaby. 11 minut filmu, a 7 minut zajęło lądowanie i płynięcie łodzią.Oglądając film i zdjęcia, to jakby zupełnie dwa inne wyjazdy. Zdaje sobie sprawę że teraz odbierzecie to personalnie, pewnie tez tak bym to odebrał, ale na filmie w zasadzie nie ma nic...
:roll: To pisałem ja... amator
:) ale że się nie znam to się wypowiem
:P
Tempelfjorden - zimą jeździłam tu skuterem :)
Powrót do Longyearbyen -stateczek nie pozwolił wejść do portu...
Longyearbyen
Proszę, jacht w porcie Ny-Ålesund :)